Listopad to dla mnie szczególny czas. Z kilku powodów. Początek listopada to Wszystkich Świętych, a zaraz potem Zaduszki. To czas pamięci o zmarłych, o tych, których kochaliśmy i za którymi tęsknimy. To czas szczególnego światła - światła świec i okazja, by postawić sobie te najważniejsze pytania: o sens naszego życia, o to, co dla nas ważne, o cele i wartości.
Listopad to również miesiąc moich urodzin i zazwyczaj czas nowych pomysłów i idei. To również Beaujolais Noveau - Święto Młodego Wina!
Dla mnie to czas współistnienia życia i śmierci, radości z tego, że żyję, ale i świadomości, że umrę. I ta świadomość sprawia, że chcę przeżyć swoje życie jak najlepiej. Nie powoduje to u mnie depresji. Wręcz przeciwnie - zwiększony apetyt na życie i wdzięczność za to, co mam.
Co znaczą dla Ciebie słowa "przeżyć życie jak najlepiej"? Interesuje mnie szczególnie to "nalepiej". Co lub kto jest punktem odniesienia?
OdpowiedzUsuństrzecha
Anonimowy, dziękuję za Twoje pytania. Mówiąc ogólnie: "najlepiej" oznacza dla mnie żyć tak, by w ostatecznym rozrachunku więcej było powodów do radości, dumy, satysfakcji niż do żalu, goryczy i rozczarowań. Jednak zdaję sobie sprawę, że to "najlepiej" dla każdego może oznaczać coś innego. Pytasz też o punkt odniesienia. Według mnie, to moje cele, pragnienia i wartości
OdpowiedzUsuń