niedziela, 13 marca 2016

Do osób wchodzących na rynek pracy

W związku z tym, że zdarzyło mi się przyjmować osoby do pracy, zebrało mi się kilka przemyśleń. Uznałam, że odpowiednią formą będzie kilka rad. Mogą z nich skorzystać również osoby, które zasiedziały się w jednym zakładzie pracy kilkanaście lat, a teraz - często w wyniku reorganizacji, zwolnień itp.- są zmuszone szukać pracy. 
  1. Przygotuj dokumenty aplikacyjne. Do niedawna wydawało mi się, że informacje nt. tego, jak powinno wyglądać cv są łatwo dostępne i nie trzeba już o tym "trąbić", ale okazuje się, że tylko mi się wydawało. A więc doczytaj, jak napisać poprawne cv z punktu widzenia pracodawcy, a nie Twojego. Choć nie ma jednego wzoru cv, bardzo ważne jest doświadczenie zawodowe (ułożone od najbardziej aktualnego do najmniej; podobnie z wykształceniem), zredagowanie tekstu, jednolita czcionka. Dokument ma się łatwo i szybko czytać. Zwróć uwagę, czy pracodawca oczekuje listu motywacyjnego. Jeśli nie, możesz sobie darować. Nie wysyłaj aplikacji gdzie popadnie, przypadkowo. Jeśli jest mi potrzebny nauczyciel, naprawdę nie potrzebuję pakowacza czy kuriera. Cv świadczy o autorze, a cv niezwiązane z ogłoszeniem, ofertą pracy świadczy o braku podstawowej umiejętności, jaką jest czytanie ze zrozumieniem. I żadne dyplomy tu nie pomogą.
  2. Przygotuj się do rozmowy kwalifikacyjnej. Przeczytaj uważnie treść ogłoszenia pod kątem wymagań i preferencji. Zbierz informacje nt. firmy, do której aplikujesz tak, żeby wiedzieć, gdzie idziesz i po co.
  3. Wykaż się podstawami dobrego wychowania! Rozmawiając z potencjalnym pracodawcą lub jego przedstawicielem: 
  • przyjdź punktualnie na spotkanie (albo nawet bądź przed czasem);
  • zapukaj zanim wejdziesz;
  • powiedz 'dzień dobry' (i 'do widzenia' przy wyjściu), przedstaw się;
  • wyłącz telefon przed spotkaniem, a jeśli musisz mieć włączony, nie pisz/nie odbieraj sms-ów lub połączeń; to naprawdę kiepsko wygląda.
  • zadawaj pytania na temat - wtedy to rzeczywiście będzie 'rozmowa', a nie jednostronny przekaz.   
4. Daj pracodawcy prawo do wybrania innego kandydata. Nie obrażaj się. Może tym razem nie byłe(a)ś taki super, jak Ci się wydawało... 


zdj. za:: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5DfYbV5_br9yL6xI3QX0gqqZjMYHERx_tC4gxpw049XMPsywQ7SkfpqwvbkxuxtduKjcp0-WNG3Bg7kpgv0Ul9S93YC3I1JWe6XoeVGNJ5z5JINbtdLmtjtrLw-KvRWJ2aA6YPNWGpAIK/s1600/Working+Time.png

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz