Zapewne słyszałeś już złowrogie pohukiwania, że nadszedł koniec
czasów pracownika, kiedy to osoby zatrudniane mogły przebierać w ofertach, a różne benefity były standardem.
Obserwuję rynek pracy i widzę, że wyraźnie zmniejszyła się ilość
publikowanych ogłoszeń, a potencjalni kandydaci wstrzymują się z decyzjami o
zmianie zawodowej.
To jednak, w mojej opinii, może być szansą, jeśli masz takie plany.
Może i jest mniejsza ilość ofert, ale i konkurencja słabsza.
Jednak, o ile nie zostałeś zwolniony, doradzam Ci przygotowanie się do
takiego "skoku". Nie podejmuj pochopnych decyzji. Jeśli jednak od
wielu miesięcy myślisz o zmianie, to ten czas jest na to równie dobry, jak
każdy inny. Ryzyko? Zawsze istnieje. Często słyszę, że ktoś jest gotowy na
nowe, ale brakuje mu tylko jednego, by wykonać ostateczny krok: gwarancji.
Przybiera ona postać np. umowy o pracę na czas nieokreślony lub dłuuugi czas
określony, benefitów, zapewnień... Prawda jest taka, że nikt nam nie może dać
100% gwarancji, że będzie po naszej myśli. Zmiana zawsze wiąże się z ryzykiem.
Właściwe pytanie brzmi: Czy chcesz je podjąć?
Jeśli tak, to TERAZ może być dla Ciebie najlepszy czas na zmianę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz