poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Po konferencji

W sobotę, 20.04., miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji zorganizowanej przez studentów Politechniki Gdańskiej "NetVision". Rzecz o nowych technologiach przede wszystkim, ale wiedza przydatna również w innych dziedzinach. To była rzadka okazja wysłuchania praktyków biznesu, co to z nie jednego pieca chleb jedli. Szczególnie podobało mi się wystąpienie Karola Zielińskiego (CEO w PayLane). Miałam  możliwość porozmawiać z nim chwilę po spotkaniu. Konkretny, realista, mówiący nie o tym, jak zarobić milion w miesiąc czy rok, ale o zagrożeniach czyhających na nasze "wspaniałe" pomysły. Zajrzałam na jego stronę na Facebooku - ciekawie i inspirująco. Funkcjonuje od niedawna, ale mam nadzieję, że Karol będzie kontynuował wpisy. link
Drugim hitem było dla mnie wystąpienie Alexa. Miałam okazję już wcześniej go poznać, także poprzez lekturę jego blogu. link Pokazał inną jakość szkolenia - poprzez praktyczne sytuacje i ćwiczenia. Ze swadą i humorem odpowiadał na pytania słuchaczy. To był bardzo dobry czas...
Po co to piszę? Ano żeby zachęcić osoby, które tutaj trafiają, do udziału w tego typu przedsięwzięciach (nie zniechęcajcie się sześcioma godzinami w pociągu!), bo może to być świetna okazja do:

  1. poznania nowych ludzi - innych niż nasi starzy, dobrzy znajomi;
  2. dostępu do praktycznej, często eksperckiej wiedzy
  3. ćwiczeń w nawiązywaniu kontaktów.

4 komentarze:

  1. Aneto

    byłem tylko na wystąpieniu Alexa, i podpisuję się pod Twoją opinią i zachętą aby korzystać z takich spotkań. 3 razy byłem we Wrocławiu i za każdym razem to było mocno warte wyjazdu.
    Teraz trzeba ćwiczyć i praktykować...

    miło było Cię spotkać na żywo :)
    pozdrawiam serdecznie
    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Piotr, dobrze mi zrobiło takie przewietrzenie się; uczestnicząc w wartościowych spotkaniach tego typu uświadamiam sobie pewne rzeczy. Z drugiej strony to doskonała motywacja, żeby "naprzód wciąż iść śmiało" na drodze rozwoju osobistego. Jakoś tak się złożyło, że analizując najważniejsze elementy sobotnich prelekcji (no, może poza jednym wyjątkiem), odniosłam wrażenie, że występujący mówili jednym głosem. Łączyło ich jedno: doświadczenie w biznesie. Taka wiedza kosztowała mnie jedynie... bilet na pociąg.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Ci dziękuję Aneta za miłe słowa!
    W przypadku dodatkowych pytań, czy potrzeby pomocy - serdecznie zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karol, tak odebrałam Twoje wystąpienie. A nie jestem osobą, którą łatwo zadowolić w tym zakresie. Jak mi się nie podoba, to po prostu wychodzę. :)
    To ja Ci dziękuję. Chętnie (s)korzystam z Twojej wiedzy i doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń